Kadie

Kadie

piątek, 11 stycznia 2013

Kuleje

Hej!
Tak jak widzicie w tytule Malwin okulał kilka dni temu. Ale na szczęście nie jest tak źle, bo już mu przeszło ;)
Byłam u niego wczoraj sama, bo Eliza nie mogła, ale bardzo się cieszę, że ma do mnie tyle zaufania, że pozwala mi na nim jeździć gdy jej tam nie ma, ale przejdźmy do szczegółów ;) 
Przyjechałam do niego z mamą i po kilkunastu minutach na niego wsiadłam. Planowo miał być stęp przez 20 minut, ale Malwin nie pozwolił mi na to tak łatwo ;p Ogółem zaliczyłam kilka spłoszeń, samowolnych zagalopowań i dużo różnych innych rzeczy xD I byłam do tego na oklep ^^ Żeby go czymś zająć zaczęłam go zbierać, wyginać, kręcić wolty, ustępowania, zwroty itd... Gdy jeździłam mama dawała mi kilka sugestii jak co poprawić i pierwszy raz zdałam sobie sprawę z tego, że ona naprawdę dużo wie z teorii, ponieważ od kilku lat siedzi ze mną na jazdach i słucha tego co mówi instruktor. Sądzę, że gdybym ją wsadziła na konia to bez problemu umiała by nad nim zapanować i robić różne ćwiczenia ;) 
Właściwie to nie mam już o czym pisać ponieważ dużo się nie działo. Ale i tak jest chyba co przynajmniej trochę można poczytać :) Będę u niego w niedzielę i na pewno napiszę. A teraz życzę wam miłej nauki, bo ja mam ferie :D Huehuehuehuehuehuehuehuehue... xD
Paa!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz